Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 7 w Tomaszowie Mazowieckim
Szkoła Podstawowa nr 11

Od września w naszej szkole publikowana jest gazetka szkolna.To inicjatywa czteroosobowego zespołu uczniów z klas 8. Do tej pory wydaliśmy już 6 numerów, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród naszej społeczności uczniowskiej. W każdym numerze znaleźć można wiele ciekawych artykułów. "Kurier Uczniowski" zawiera 5 sekcji.

Wywiady, cieszą się zdecydowanie największą popularnością wśród naszych uczniów. W dziale "Na ulicy i w okolicy" można przeczytać o historii naszego regionu. Natomiast o najnowszych wydarzeniach szkolnych dowiedzieć się można czytając "Z życia szkoły". W sekcji "Muzyczne tematy" znajduje się wiele interesujących artykułów o muzyce i znanych artystach.

Każdy numer dopełnia "Humor uczniowski". To doskonała dawka pozytywnej energii dla naszych czytelników.

W ostatnim numerze gazetki znaleźć można wywiad z Prezydentem Tomaszowa Maz., Panem Marcinem Witko.

Dziękujemy wszystkim uczniom za zainteresowanie i zachęcamy do lektury.

Wywiad z Prezydentem Tomaszowa Maz. Panem Marcinem Witko

1. Jak wygląda Pana dzień pracy jako Prezydenta Miasta T. M.?

Prezydentem Tomaszowa Mazowieckiego jest się cały czas, bez względu na to, czy przebywam w gabinecie w urzędzie miasta czy w domu. Tę funkcję pełni się bez przerwy, trzeba być  przygotowanym na różne nieprzewidziane sytuacje związane z podejmowaniem konkretnych działań. Najczęściej dzień wygląda w taki sposób, że zaczyna się już wczesnym rankiem i cały czas jest przepełniony różnymi spotkaniami: zarówno w urzędzie jak i poza nim. Jeżeli chce się zrobić wiele rzeczy dla miasta i dla jego mieszkańców, np. pozyskać fundusze zewnętrzne, to trzeba mozolnie dreptać od ministerstwa do ministerstwa i o takie środki zabiegać, a czasami nawet walczyć.

2. Co jest najtrudniejsze w Pana pracy?

Myślę, że najtrudniejsze w tej pracy są relacje w rodzinie, bo tak jak powiedziałem, to ona najbardziej cierpi. Oczywiście prezydent również ma możliwość wzięcia wolnego. Jednak chcąc się angażować we wszystko, to ma często zajęte nawet weekendy: soboty i niedziele. Zdarzają się takie sytuacje , że w trakcie urlopu dostaję telefon, że coś ważnego dzieje się w Tomaszowie i trzeba kilkaset kilometrów wracać po to, żeby wykonywać te zadania tutaj na miejscu. To jest chyba najtrudniejsze, ale nie dla mnie jako prezydenta, ale dla moich najbliższych. Bycie prezydentem nie jest tak trudne dla mnie samego, jak dla mojej rodziny.

3. Jakie zmiany planuje Pan w naszym mieście?

Rozmawiamy w sytuacji, kiedy w Tomaszowie został uchwalony chyba najwyższy budżet w historii miasta. Jest to prawie sto milionów, są to pieniądze, które będą zainwestowane w roku 2023. W Tomaszowie są planowane duże inwestycje. Z tych najważniejszych i największych wymienię tylko kilka: rewitalizacja parku Solidarność i odbudowa muszli koncertowej. Park zyska zupełnie nowe oblicze – mamy zamiar skomunikować go z muzeum, wykonać schody oraz ścieżkę, aby przemieszczać się bezpośrednio z jednego miejsca do drugiego. Będzie odbudowana fontanna, muszla koncertowa i przywrócony domek dla łabędzi na  pobliskim stawie. Jest to duża inwestycja, która niedługo się rozpocznie i mam nadzieję, że zostanie w tym roku zakończona.  Bardzo ważnym elementem inwestycyjnym tego roku jest kompleksowa wymiana oświetlenia ulicznego. Na ten cel zostanie przeznaczone ponad dwadzieścia milionów złotych, inwestycja ta poprawi przede wszystkim bezpieczeństwo w naszym mieście, a oświetlenie ledowe wpłynie na zaoszczędzenie przynajmniej połowy środków przeznaczonych na ten cel. W tej chwili to ponad dwa miliony złotych rocznie. To są spore oszczędności dla naszego miasta, które będzie można  wydatkować na inne cele. Kolejna bardzo ważna inwestycja o charakterze społecznym, to budowa tomaszowskiego hospicjum. Niedługo przystąpimy do tej budowy. Został już ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy. To również przedsięwzięcie, którego koszt przekracza piętnaście milionów złotych. Ponadto będziemy również budować drogi. W Tomaszowie są wszystkie możliwe kategorie dróg, poczynając od tych o charakterze krajowym ( pieczę nad nimi pełni Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad) drogi wojewódzkie (Zarząd Dróg Wojewódzkich), drogi powiatowe ( Zarząd Dróg Powiatowych), i drogi gminne oraz lokalne i osiedlowe. Każda z tych dróg ma swojego zarządcę  i tu napotykamy na liczne trudności. Dużo łatwiej byłoby prezydentowi zarządzać remontami na tych ulicach, gdyby był zarządcą wszystkich, zarówno tych krajowych jak i powiatowych, wojewódzkich oraz gminnych - lokalnych. Tak niestety nie jest, dlatego musimy ze sobą współpracować i zabiegać, aby ministerstwo infrastruktury widziało celowość wydawania pieniędzy w Tomaszowie Mazowieckim, a nie w innych miejscowościach. Staramy się, aby te pieniądze trafiały do naszego miasta. Miasta nie stać na tego typu inwestycje z własnego budżetu, nie możemy ich wykonać, bo są majątkiem tych jednostek, pod których zarząd podlegają.

4. Z jakiego swojego osiągnięcia jest Pan najbardziej zadowolony?

Najbardziej dumny jestem oczywiście z tego, że udało mi się uzyskać poparcie mieszkańców i zostałem prezydentem. Wcześniej byłem posłem oraz pełniłem różne funkcje, ale ta służba dla mieszkańców sprawia mnóstwo satysfakcji. Jeżeli udaje mi się coś fajnego zrobić i jest to przez mieszkańców docenione, a często spotykam się z takimi stwierdzeniami, to jest dla mnie największą radością i spełnieniem zamierzeń, które sobie kiedyś założyłem.

5. Jakie miał Pan hobby w młodości?

Zawsze interesowałem się sportem i muzyką. Te dwie dziedziny były i są nadal aktualne . Może w mniejszym wymiarze sport, co jest spowodowane częstym brakiem czasu, ale muzyka towarzyszy mi, czy to w podróżach, czy wtedy, gdy gram na jakimś instrumencie. Moje ulubione dyscypliny sportowe to piłka nożna, tenis i lekkoatletyka a szczególnie bieganie. Jeśli chodzi o dyscypliny zimowe na pewno łyżwiarstwo i narciarstwo zjazdowe. Dużo czasu latem spędzam też na rowerze. Z wykształcenia jestem muzykiem, ukończyłem wydział wokalno - instrumentalny w Akademii Muzycznej na instrumencie prowadzącym klarnecie. Na nim osiągnąłem wysoki poziom umiejętności, który pozwolił mi uzyskać tytuł magistra sztuki. Gram też na saksofonie, gitarze i na fortepianie. Fortepian jest moim ukochanym instrumentem. Jak tylko mam chwilkę, siadam i gram.

6. Czy Pana zdaniem uczniowie powinni interesować się polityką i w jakich przedsięwzięciach z nią związanych brać udział?

Młodzi ludzie powinni interesować się polityką, aby nikt za nich nie decydował. Oczywiście trzeba szanować wybór większości, bo na tym polega demokracja. Jeżeli mamy jakieś ideały, chcemy coś zmienić i jesteśmy przekonani co do słuszności naszych zamysłów, to trzeba robić wszystko, aby to realizować. Warto marzyć i dążyć do postawionego sobie celu. Zamiast myśleć o zakupach w galerii lub wyjeździe do sąsiedniego miasta możecie marzyć o tym, żeby zwiedzić cały świat…  Kiedy na przykład zaplanujecie, wyjazd do Ameryki Południowej, to wszystko w Waszym życiu będzie się układało tak, że te marzenia się spełnią. Trzeba sobie dać szansę! Tak samo jest w polityce, trzeba działać – bo potem można  mieć tylko do siebie pretensje, że jest inaczej. Ważne, aby rozmawiać ze sobą, a nie wysługiwać się zdobyczami technologii, bo nic nie zastąpi bycia z drugą osobą, rozmawiania i poznawania się nawzajem. Wszystko możemy mieć w telefonie, ale nikt nam nie da tyle szczęścia, co drugi człowiek. Warto angażować się w samorząd uczniowski: klasowy czy szkolny, bo uczy nas przeprowadzania np. kampanii wyborczej. Bycie samorządowcem, to realizowanie potrzeb zbiorowych mieszkańców. Można pomagać osobom niepełnosprawnym, pomagać zwierzętom. Jednak pojawiają się problemy, a polityka, to sztuka pokonywania tych barier, realizować te cele, które sobie założyliśmy. Sensem polityki powinno być służenie innym.